sobota, 16 września 2017

#2 "To skomplikowane. Julie" - Jessica Park




"Kiedy nawalę, będę o tym myśleć jak o rozpadzie zespołu. Przez "zespół" rozumiem "pracę mózgu", a przez "rozpad"- "zatrzymanie"."

Julie Seagle właśnie przeprowadziło się z Ohio do Bostonu, aby zacząć naukę na uczelni Whitnej. Po przyjeździe, jednak nie wszystko idzie po jej myśli - jej mieszkanie okazało się być "najlepszym barem burrito w Bostonie". 
W tym momencie poznajemy rodzinę Watkins'ów. Erin przyjaźniła się z mamą głównej bohaterki za czasów studiów. Zgodziła się więc, aby jej córka u nich tymczasowo zamieszkała. Julie wkracza więc do ich domu - w przeszłości coś wstrząsnęło całą rodziną, a każdy stara się radzić na swój własny sposób. Erin zatraca się w pracy, Roger - mąż Erin, często wyjeżdża służbowo, 21-letni Matt chowa się za geek'owymi koszulkami i podręcznikami, a 13-latnia Celeste posiada tekturową wersję swojego najstarszego brata - Finna, który jest wolontariuszem i podróżuje po świecie.
Po namowie najmłodszej osoby w rodzinie, bohaterka pisze wiadomość do nieobecnego brata. W ten sposób zakochuje się w kimś, kogo nigdy nie widziała na oczy.

"Lądowanie jest inne, niż się spodziewałaś. Wyobrażałaś sobie, co się stanie i jak możesz zareagować. Ale bez względu na to, ile o tym myślałaś, jest zupełnie inaczej. Wszystkie znaki mówiły Ci, jak będzie, ale nie tak to sobie wyobrażałaś. Jest równie dobrze – może nawet lepiej – tylko to nie to, czego się spodziewałaś. Możesz teraz spojrzeć wstecz i pomyśleć, że powinnaś się była domyślić, ale skupiałaś się na faktach zamiast uczuć."

Dzięki tej pozycji wyrwałam się z czytelniczego zastoju. Pochłonęłam ją w dwa dni - jak usiadłam do czytania, to nie było opcji, żebym sama z siebie się oderwała. 

Rozdziały są z punktu widzenia głównej bohaterki - Julie. Narracja jest 3 osobowa, za którą nie do końca przepadam, ale nie narzekam. Styl pisania pani Park jest w porządku, nic nie raziło w oczy i nic nie wydawało się sztuczne. Jeśli chodzi o bohaterów, to ani nie byli nie wiadomo jak źli, anie nie wiadomo jak wspaniali. Byli dobrze wykreowani, ale zawsze mogło być lepiej. Fabuła za to zniewala. Nie oklepana, wciągająca, czasem z lekka dziwna, ale przecież książka ma nas zaskakiwać! Bardzo podobały mi się wpisy z Facebooka na początku nowych rozdziałów i momenty z rozmowami z chatu. 

Zakończenie to wielki plus tej historii. Osobiście się go kompletnie nie spodziewałam. 
*SPOILER* Zorientowałam się dopiero wtedy, gdy Julie włóczyła się po mieście i znalazła spinkę, którą "Finn" podarował Celeste, w sklepie z wytworami lokalnych artystów. Można było już coś podejrzewać, gdy Erin uświadomiła bohaterkę, że mieszka w pokoju Matta, a nie Finna, ale podczas czytania jakoś nad tym nie rozmyślałam, tylko czytałam dalej. *SPOILER*
Muszę się jednak poskarżyć, że dosłownie ostatnie strony książki mnie lekko rozczarowały. Bohaterowie nie widzieli się przez jakiś czas i nie ma opisanych momentów, co mniej więcej w tym czasie robili. Jest po prostu przeskok z momentu kiedy widzą się "ostatni raz", a następnie kiedy widzą się znów po kilki tygodniach. Uogólniając, ostatnie strony były za mało rozwinięte. 

"Mówi się, że pieką cię uszy, jeśli ktoś się obgaduje. Czy to prawda? Bo zastanawiam się, co to znaczy, kiedy piecze cię inna część ciała."

Mam nawyk porównywania każdej młodzieżówki do ukochanego "Promyczka". Powiem Wam, że "To skomplikowane. Julie" może nie jest pozycją z tej samej półki, ale niewiele jej brakuje. Czytało mi się szybko i czerpałam z tego radość. 

Z CZYSTYM SERCEM MOGĘ POLECIĆ WAM TĄ POZYCJĘ! 

MOJA OCENA: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐☆☆ (7/10)

***
Wydawca: Wydawnictwo OMG Books
Data wydania: 11 maja 2016
Seria: "To skomplikowane"
Gatunek: literatura młodzieżowa 
ZwiastunYouTube
Opis: "Matt jest wysoki, ciemne blond włosy opadają mu na oczy. Nosi koszulkę z napisem: „Nietzsche to mój ziom”. Julie bardzo go lubi. 
Jest jeszcze Finn. Nigdy go nie spotkała… Ale to za nim szaleje. 
Skomplikowane? Dziwne? Nie da się ukryć! 
W domu Watkinsów zdecydowanie coś nie gra. Rodzice są mili, ale jakby nieobecni. Matt jest piekielnie zdolnym studentem matematyki, ale nawet kabelek USB nawiązuje kontakty łatwiej niż on. Celeste wyraźnie odstaje od rówieśników i ma pewien baaardzo dziwny zwyczaj… Jest jeszcze najstarszy brat, Finn: zabawny, mądry, wrażliwy, otwarty… 
Tylko że kompletnie nieosiągalny. Można z nim pogadać tylko na czacie. Julie, która właśnie zaczęła studia, zamieszkuje właśnie z nimi. Nie przypuszcza, że stanie się kimś ważnym dla rodziny Watkinsów. I że to będzie aż tak skomplikowane."
Platon24: "To skomplikowane. Julie" (25.13 zł)


Vixa

5 komentarzy:

  1. Nie czytałam tej książki, ale z chęcią ją przeczytam w wolnej chwili.
    Serdecznie pozdrawiam
    Www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  2. Twój opis był dla mnie niezrozumiały, lecz nawet po przeczytaniu oryginalnego streszczenia książka nie zachęca mnie do sięgnięcia. :/ Szkoda, bo okładka naprawdę przyciąga wzrok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy teraz jest trochę lepiej? Dziękuję, że zwróciłaś mi uwagę :D
      Dopiero zaczynam pisać takie poważniejsze recenzje i potrzebuję rad :) /V

      Usuń
    2. Spoczko, ja sama też zaczynam się rozkręcać, lecz nie chcę, aby o moich opiniach na stronie mówiono, że są recenzjami, bo są za krótkie :P

      Usuń
    3. Masz racje, to są raczej opinie niż recenzje 😂 /V

      Usuń