niedziela, 8 lipca 2018

#22 "Naznaczeni śmiercią" & "Spętani przeznaczeniem" - Veronica Roth


"Jestem z Shotet.
Jestem ostra jak odłamek szkła i tak samo krucha.
Widzę całą galaktykę, należy do mnie."

Na jednej planecie mieszkają dwa wrogie narody oddzielone od siebie polem piórzycy. 
Shotet nie są uznawani jako naród, a naród Thuvhe jest uważany za prawowitych mieszkańców planety. Przez wszystkich ludzi przepływa nurt, który daje im niesamowite umiejętności. Niektórzy z nich są też obdarzeni  losem.
Rodzina Cyry włada ludem Shotet, lecz przez tyranię jej ojca powstała organizacja buntowników, którzy chcą zrzucić ich z piedestału. 
Matka Akosa jest zasiadającą wyrocznią narodu Thuvhe. Pewnego dnia Shotet porywają Akosa i jego brata, ze względu na ich losy: Akos ma zginąć służąc im, a Eijah jest przyszłą wyrocznią. 
Dar Cyry przysparza jej dużo bólu, a dar Akosa go wstrzymuje, co wiąże się z dużą ilością czasu spędzonego razem. Z nienawiści przechodzą do przyjaźni, aż w pewnym momencie orientują się, że ich relacja przeradza się w coś więcej. 
"- Łał, nie żartowałeś - powiedział jego brat. - Przyleciała z tobą Cyra ku**a Noavek.
- Skąd znasz moje środkowe imię? - zapytałam.
Uśmiechnął się i podał mi dłoń."

Zacznijmy ogólnikowo. 
Na planecie Urek mieszkają dwa narody: Thuvhe i Shotet. Wrogiem narodu Thuvhe jest naród Shotet, wrogiem narodu Shotet jest naród Thuvhe. Oddziela je pole piórzycy, tzw. Dział (nazwa zależna od narodu).
Przez każdego człowieka przebiega nurt, który daje niesamowite umiejętności. Niektórzy mają też przypisany los. Nie da się mu przeciwstawić, tak czy siak się spełni, nieważne jak bardzo będziesz starał się od niego uciec.

Myślałam o tym jak przedstawić Wam głównych bohaterów. Stwierdziłam, że nie chce Wam dużo zdradzać, może tylko takie podstawowe rzeczy, żebyście sami mogli ich poznać. A więc...

Cyra Noavek należy do rodziny rządzącej narodem Shotet. 
Jej dar, jest jej przekleństwem - cienie nurtu pełznął po jej skórze, sprawiając ból jej samej oraz  każdemu kto ją dotknie. Potrafią też doprowadzić do śmierci, właśnie z tego powodu jej starszy brat - Ryzek - wykorzystuje ją do torturowania wrogów. 
Cyra jest silną, mądrą wojowniczką, lecz niedocenianą - co jest bardzo pomocne, bo daje element zaskoczenia. Gdy miała 10 pór pojawił się jej dar - właśnie od tego momentu żyje w bólu. Używanie cieni męczy ją i fizycznie i psychicznie. Zamracza jej umysł. 
Los: Drugie dziecko rodziny Noavek przekroczy dział.

Akos Kereseth należy do narodu Thuvhe.
Akos wiódł szczęśliwe, lecz niezwykłe życie. Jest synem wyroczni, które są szanowane przez większość planet w galaktyce. Żyją one we własnym świecie wizji, ciężko jest je sprowadzić "z powrotem na ziemię". 
Pewnego dnia Shotet zabijają jego ojca, porywają Akos'a i jego brata - Eijeh'a, pozostawiają jego siostrę - Cisi, podczas gdy jego matka zniknęła. Na pewno to przewidziała. I nikogo nie uprzedziła. 
Akos z lojalnego, ciękoskórego chłopca z Thuvhe zmienił się w silnego mężczyznę z Shotet. Jego dar ma ulżyć Cyrze w bólu - potrafi zatrzymać każdy dar dotknięciem dłoni.
Los: Trzecie dziecko w rodzinie Kereseth zginie, służąc rodzinie Noavek.

Moim zdaniem seria jest naprawdę świetna. Świat przedstawiony jest naprawdę dobrze przemyślany i stworzony. Każda planeta wygląda inaczej, ma swoje charakterystyczne cechy i każda specjalizuje się w czym innym.

Bohaterowie? Fantastyczni. 
Poznajemy wiele postaci z różnymi charakterami, historiami, umiejętnościami i losami. Jesteśmy światkami kilku wewnętrznych przemian, ewolucji z nienawiści do miłości, komplikacji rodzinnych więzi i niszczenia człowieczeństwa, co czasem jest gorsze niż sama śmierć. 

Fabuła? Na pewno oryginalna. 
Co do pierwszego tomu, nie pamiętam wszystkich moich odczuć, ponieważ czytałam ją rok temu, a wiadomo, że czytanie powtórne nie jest takie samo jak to pierwsze, bo mniej więcej pamiętacie co się zdarzy. Wiec... nie powiem wam, czy mnie zaskoczyła, ale... Mimo, że czytałam drugi raz, to i tak mnie wciągnęła. Stęskniłam się za tym światem i tymi postaciami. Możliwość cofnięcia się do początku bardzo mnie ucieszyła, bo recenzenci jednak muszą skupiać się bardziej na pozycjach, które będą, a nie na tych co były. 
Co do drugiego tomu... Pierwsza połowa mnie niezbyt wciągnęła, trochę mi się dłużyła. Ale gdy już przekroczyłam tą połowę, książka mnie naprawdę zaskoczyła. Wystarczyło jedno spotkanie z wyrocznią, a główni bohaterowie kompletnie zmienili swój tok myślenia i zaczęli inaczej patrzeć na życie. Od tego momentu resztę przeleciałam ciurkiem. Byłam tak ciekawa co teraz zrobią i czy im się to uda... No i nie dałam rady się oderwać...
Jest jeszcze jedna rzecz, którą muszę wtrącić. Mamy wątek miłosny, ale najważniejsze jest to, że nie przysłania całej fabuły, a jest tylko dodatkiem. Nie ma wzdychania co pięć minut i stronicowego opisywania swoich uczuć. Wielki plus!

"Carve the Mark" jest jedną z najlepszych serii fantasy, jakie w życiu czytałam. Pani Roth wykonała kawał świetnej roboty. 

POLECAM Z CAŁEGO SERCA!

"Ja byłam z Noaveków, on z Keresethów. Ja należałam do elity, a on był jeńcem. Mogliśmy czuć się beztrosko, jedynie ignorując te fakty."

***
Fantastyka? Jest. Romans? Jest. Idealnie.

MOJA OCENA: ✰ (9/10)

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar!



***
Wydawca: Wydawnictwo Jaguar
Seria: "Carve the Mark"
         • Tom 1: "Naznaczeni śmiercią" - premiera: 17 stycznia 2017
         • Tom 2: "Spętani przeznaczeniem" - premiera: 23 maj 2018
Gatunek: literatura młodzieżowa
Fragment: tutaj
Zwiastun: tutaj
Opis: "Akos – syn podbitego narodu, jest sługą przeznaczonym księżniczce panującej nacji – Cyrze. Życiem dwojga od narodzin rządzi przeznaczenie, narzucone przez wyrocznie. Raz wypowiedziany los staje się nieodwracalny, a nad rodzącą się miłością ciąży fatum śmierci. W walczący o równowagę świat wkraczają dawne demony. Tyran – ojciec Cyry uważany za martwego – powraca z kosmicznej wędrówki, by zniszczyć życie mieszkańców planety Thuhve."

Vixa