sobota, 23 grudnia 2017

#10 "Świąteczne marzenie" - Amanda Prowse



"Zamknęła oczy i obiecała sobie, że kiedy dorośnie będzie taka jak ta pani z reklamy sosu. Będzie serwować swojej rodzinie pyszny świąteczny obiad i stawiać półmiski na czystym, białym obrusie. Będzie kupować wszystkim prezenty, o jakich zawsze marzyli, a po obiedzie bawić się w odgrywanie szarad, z krążącą między nimi puszką z czekoladkami Quality Street."


Megan miała ciężkie dzieciństwo. Przerzucana od jednej rodziny zastępczej do drugiej, marzyła,tylko o idealnym Bożym Narodzeniu.
Co rok, w święta wyobrażała sobie, jak cała jej rodzina spędza razem czas przy pięknej, udekorowanej choince. Niestety, nigdy nie było jej dane poczuć prawdziwej magii świąt. 
Gdy dorosła, jej życie wciąż nie było usłane różami. Jej narzeczony, ojciec ich dziecka, zginął w wypadku samochodowym wraz ze swoją kochanką. 
Jedyne o czym marzyła, to aby Lucas miał wspaniałe święta, pełne miłości, prezentów i świątecznych ozdób. Jest jedno ale... Przy jej boku przydałby się mężczyzna do pełni szczęścia, który kochałby ją taką jaka jest.
Przed świętami wyjeżdża służbowo do Nowego Jorku, gdzie poznaje przystojnego architekta. Bohaterowie zakochują się w sobie, ale jak to ma wyglądać, skoro dzieli ich tyle kilometrów?


"Utrata ukochanej osoby sprawia, że postrzega się wszystko z innej perspektywy. Rozumie się, co jest ważne, przypomina o tym, żeby nie przejmować się drobiazgami."


Uwaga! Książka nie dla łakomczuchów! Te opisy wypieków z Plum's, w której pracuje bohaterka, mmm... Aż ślinka cieknie...

Gdy zabrałam się za tą książkę, cóż... Pierwsze strony mnie nie zachęciły. Nie miałam ochoty czytać dalej, ale jak już przebrnęłam przez te strony i przyzwyczaiłam do trzecioosobowego narratora, to jakoś poszło. 

Nazwisko Megan, czyli Hope, bardzo pasuje do jej osobowości. Mimo tego, że bohaterka nosi niemały bagaż, wciąż jest pełna nadziei na lepsze jutro. Trzeba jednak przyznać, że łatwowierność, to jej główna cecha. W pewnym momencie czytelnik sam wywęszy, że wydarzy się coś złego, ale Meg jest tak zaślepiona swoimi wyobrażeniami o danej osobie, że nie widzi tego co się dzieje. Ile razy można przejeżdżać się na tych samych osobach, aby w końcu się nauczyć, że nie są warci nas ani naszego czasu, nawet jeśli to "bliska" nam osoba?

Osobiście nie lubię trzecioosobowego narratora. Wolę gdy poznajemy historię z punktu widzenia konkretnego bohatera, a nie wszechwiedzącego narratora. Ten styl pisania mnie lekko drażni, ale cóż poradzić?

Jeśli chodzi o fabułę, to jest całkiem w porządku. Książka jest lekka, za dużo od nas nie wymaga, ale też nie wiadomo jak nie wciąga. Minusem jest to, że wątek miłosny jednak trochę za bardzo przysłania świąteczną atmosferę, która to powinna być wątkiem głównym. W tej książce Boże Narodzenie schodzi na drugi plan. 

Dużego plusa dostaje okładka. Jest przepiękna!

Uogólniając książka jest całkiem dobra, ale fajerwerków nie powinniście się spodziewać.  


"Była zdeterminowana, aby zapewnić synowi całe mnóstwo tradycyjnych, świątecznych wspomnień, które będą mu towarzyszyć w dorosłym życiu."


***
Lekka książka dobra na święta, aby usiąść przy udekorowanej, święcącej choince z kubkiem czegoś ciepłego w ręku i ulubionym kocem. 



MOJA OCENA: ⭐(⭐/) (6-7/10) 

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!




***

WYDAWCA: Wydawnictwo Kobiece
SERIA: pojedyncza powieść 
GATUNEK: literatura obyczajowa, romans
FRAGMENT: tutaj
OPIS: "W dzieciństwie Meg zawsze marzyła o idealnym Bożym Narodzeniu. 
W tym roku samotna matka przygotuje baśniową Gwiazdkę Lucasowi, małemu synkowi. Na stole stanie pieczony indyk, kolędy ukoją znajomymi nutami, ogień będzie igrał w kominku, a tuż obok niego zawiśnie tradycyjna skarpeta. Magii Świąt nie zabraknie. Meg doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ona i mały Lucas poradzą sobie sami. 
Jednak pewna przypadkowa znajomość nawiązana w Nowym Jorku zmieni wszystko. Intrygujący architekt Edd trwale zapisuje się w myślach Meg. I nagle wizja świąt bez mężczyzny nie wydaje się już taka przyjemna. Szkoda tylko, że ten, o którym marzy kobieta, mieszka aż za oceanem. 
Czy Meg odważy się ruszyć w pogoń za głosem serca? Czy Święta spędzi tylko z synem?"


VIXA

środa, 13 grudnia 2017

#9 "Zły Romeo" & "Zła Julia" - Leisa Rayven



"Ludzie są jak witraże. Kiedy świeci słońce, lśnią kolorami, ale kiedy nastaje ciemność, ich prawdziwe piękno jest widoczne, pod warunkiem, że są rozświetleni od środka."

Cassandra Taylor postanawia aplikować do prywatnego college'u - Instytutu Sztuk Pięknych Grove, na wydział aktorski. W dniu egzaminu poznaje Ethana Holta, niesamowicie zdolnego i przystojnego "złego" chłopca. Oboje się dostają i przypadają im główne role w wystawianej przez ich grupę sztuce, "Romeo i Julia". Pomimo tego, że Ethan nie ma w sobie  kompletnie nic  z Romea, przedstawienie wychodzi rewelacyjnie, a to dzięki niesamowitej chemii, któa łączy bohaterów. 

W czasach studenckich ich związek miał wzloty i upadki, lecz pewne okoliczności doprowadziły do ich rozstania. 
Po latach spotykają się znów, tym razem na Broadwayu. Muszą grać razem w tej samej sztuce, co za dawnych czasów. Odmieniony Ethan próbuje naprawić to, co zniszczył, ale utraconego zaufania nie łatwo jest odzyskać. 


"- Zatem gdybym powiedziała, że cię nie chcę i nie kocham, że potrzebuję Connora, nie ciebie, nie walczyłbyś? Po prostu pozwoliłbyś mi odejść? 
- Nie. 
- Czemu? 
- Bo wiedziałbym, że kłamiesz."



Uwielbiam tą serię. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam!


Pierwszy tom czytałam rok temu, więc postanowiłam odświeżyć sobie pamieć i przeczytać jeszcze raz. Po tym, jak się zakończył, w kontynuacji spodziewałam się.. czegoś innego. Nie chodzi o to, że mi się nie podoba, tylko o to, że autorka pociągnęła to inaczej niż przewidywałam. Obydwa tomy są na tym samym poziomie, więc możemy odetchnąć z ulgą. 

Żeby Wam wytłumaczyć, co chodziło mi po głowie, musicie wiedzieć, że rozdziały są podzielone na "teraz" i "kiedyś". Po zakończeniu części pierwszej myślałam, że rozdziałów z "kiedyś" już nie będzie, a tom drugi będzie dalszą częścią "teraz". Cóż, myliłam się.. Losy młodszej wersji głównych bohaterów, dokładniej za czasów studiów, ciągnęły się dalej. Na szczęście, tam gdzie kończy się tom pierwszy, zaczyna się drugi, więc nic nas nie omija.


Oczywiście, jak to z new adult bywa, bohaterowie prowadzą walkę z demonami przeszłości. Jedna postać wyniszcza drugą, ale starają się przetrwać i stworzyć poważny związek. Planują swoją przyszłość, ale w pewnym momencie ich drogi się rozchodzą. 

Ten zniszczony postanawia się naprawić, ta nieuszkodzona staje się zrujnowana.


Do bohaterów nie ma o co się przyczepić. Pani Rayven bardzo dobrze ich wykreowała. Ma się wrażenie, że to typowa paczka zakręconych, młodych ludzi, do której każdy z nas chciałby się przyłączyć.  Jedynym minusem, ale takim bardzo małym, była totalna zmiana Ethana. Z zadziornego chłopaka z bagażem zmienił się w pana idealnego, co mnie trochę rozczarowało. Gdzie ten jego pazur, ja się pytam! Gdzie?!



Momenty humorystyczne potrafią powalić na kolana. Przy niektórych nie mogłam się powstrzymać i podzieliłam się nimi z innymi książkoholikami. Musiałam. Ciężko było zachować je dla siebie.


Styl pisania autorki jest prosty, lekki i klarowny. "Zła Julia" utraciła jednak trochę tej lekkości na rzecz realizmu, ale w żadnym razie to nie sprawia, że część jest gorsza. Jest po prostu poważniejsza.

Okładką "Zły Romeo" się zachwycałam, ale gdy tą samą zobaczyłam w kolejnym tomie to się rozczarowałam. A! Tak.. w trzeciej części, czyli "Złe serce" jest taka sama. Oczywiście, zmieniają się tylko kolory. Czerwony.. Niebieski... Żółty...


"Nie można bez końca patrzeć, jak druga osoba tyle dla Ciebie poświęca. W końcu uświadamiasz sobie, że się dla Ciebie zmienia, i to wcale nie na lepsze."


Przygotujcie się na zatracenie, śmiech i ścisk serca. Historia Cassie i Ethana jest niesamowita, pełna radości, rozpaczy i namiętności. Czas na spiralę emocji! 



SERDECZNIE WAM POLECAM!
MOJA OCENA: (8/10)

Za egzemplarze dziękuję Wydawnictwu Otwartemu!


***
SERIA: "Starcrossed"
              tom 1"Zły Romeo"
              tom 2"Zła Julia" (premiera: 13.09.2017r.)
              tom 3: "Złe serce" (premiera: 08.01.2018r., recenzja: tutaj)
GATUNEK: new adult
OPIS
           tom 1: "Cassie była uroczą dziewczyną z wielkimi ambicjami. Piekielnie zdolny Ethan miał reputację złego chłopca. Zagrali Romeo i Julię – i zmieniło się wszystko. Wielka miłość, jak w dramacie Szekspira, była im pisana. Jednak „zły Romeo” złamał „Julii” serce... 
Kilka lat później grają razem na Broadwayu. Gdy spotykają się na scenie, są zmuszeni do konfrontacji z własnymi emocjami. Ethan próbuje odzyskać zranioną Cassie, jednak oboje w niczym nie przypominają siebie sprzed lat... 
Czy kiedy kurtyna opadnie, ujawnią, co tak naprawdę kryje się w ich sercach?"
           tom 2: "Cassie przekonała się, że czasem miłość nie wystarczy. Minęło kilka lat, a ona nadal nie wie, dlaczego Ethan odszedł, nie oglądając się za siebie. Kiedy ponownie zjawia się w jej życiu, Cassie musi odegrać najtrudniejszą rolę – przybrać maskę obojętności, podczas gdy jej serce wyrywa się do ukochanego. 
Gdy Ethan i Cassie otrzymują angaż w tej samej sztuce, ponownie zbliżają się do siebie. On w głębi duszy wierzy, że dostanie jeszcze jedną szansę, i przyrzeka, że naprawdę się zmienił. Ona wraca myślami do minionego czasu i próbuje zrozumieć to, co się wydarzyło. Przekonuje się jednocześnie, że nadal nie zna całej prawdy o swoim ukochanym. Czy nieufność rozdzieli ich na zawsze? A może miłość pozwoli im rozpocząć zupełnie nowy akt...?"

VIXA

środa, 6 grudnia 2017

#8 "Zranieni" & "Zranieni 2" - H.M. Ward





"Zgadza się. Życie to nie bajka.   
W życiu nie ma opcji COFNIJ."


Życie Sidney i Petera nie było usłane kwiatkami i tęczami. Piętno przeszłości nie pozwala im funkcjonować, jak normalni ludzie. Nie każdą blokadę łatwo jest złamać.
Sidney, dzień przed rozpoczęciem semestru, idzie z przyjaciółką na podwójną randkę, lecz przysiada się nie do tego stolika - w ten sposób poznaje Petera Granza. Między nimi czuć chemię, ale ich podróż do domu przystojnego nieznajomego nie skończy się jednak fajerwerkami. Otrzymuje kolejnego kopa w d***.  
Następnego dnia na uczelni napotyka Petera, który okazuje się być jej nowym wykładowcą oraz szefem. Obydwoje próbują zdusić rosnące uczucie, ponieważ nie mogą sobie pozwolić na poniesienie konsekwencji. 
Muszą sobie radzić, choć życie zmusza ich do konfrontacji ze swoją przeszłością.


"Mawiał, że życie jest podróżą. Że nikt nie wie wszystkiego - i najlepsze w tym jest to, że wcale nie musi. Twierdził, że nie trzeba być wszechwiedzącym, żeby wiedzieć, jak żyć."

Zacznijmy od tego, że obydwa tomy są naprawdę cieniusie, mają może po jakieś 200 stron, więc czyta się bardzo szybko. Nie znaczy to jednak, że fabuła również leci jak z bicza strzelił - całe szczęście. 
Autorka spokojnie mogłaby zrobić z tej serii powieść jednotomową, ale wiecie jak to jest z chęcią jak największego zarobku.

"Zranieni" to schematyczny, typowy new adult. Dwoje ludzi się w sobie zakochuje. Oboje mają trudną przeszłość i wciąż nie mogą zostawić jej za sobą, co wpływa na teraźniejszość. Nie mogą złamać wewnętrznej blokady, itd., itd. Każdy z nas już to zna. 
Ale... To wcale od lektury nie odpycha. Może i faktycznie fabuła jest oklepana, ale są też momenty, które nas zaskakują. Na plus jest również to, że przez czytelnika przelewają się emocje. Humor, rozpacz, odtrącenie, strach. 
Powtarzam, fabuła jest oklepana. 
OKLEPANA nie znaczy BEZNADZIEJNA.

Bohaterowie również nie są nie wiadomo jak wspaniali, ale da się na to przymknąć oko. Na pierwszy ogień weźmiemy główną bohaterkę, dziewczynę z Jersey ."Stara" Sidney to taka typowa ciepła klucha, więc dobrze, że nie mamy z nią do czynienia, bo bym chyba zwariowała. "Nowa" Sidney, czyli ta, którą poznajemy na pierwszej stronie, przeżyła tragedię i postanowiła odciąć się od rodziny, stara się być silna i rozważna. Czasem jej to wychodzi, czasem nie.
O Peterze powiem tylko tyle, że nie jest do końca tym, za kogo się podaje. A żeby odkryć, co się w nim kryje, musice sami sięgnąć po tą serię!

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że pojawi się część z punktu widzenia brata Petera, Seana. Chętnie bym po nią sięgnęła. Już ten przedsmaczek w tomie drugim sprawia, że bliżej chciałoby się go poznać. Jego i Avery, oczywiście. 

"Chcę się zapomnieć...  Chcę na chwilę przestać myśleć, chcę żyć własnym życiem i zatracić się w pocałunku."

***
Historia nie jest skomplikowana, nie wymaga od nas za dużo. Czyta się lekko i szybko. Może i nie mamy wielkiego "wooow", ale czyta się bardzo przyjemnie. W sam raz na spokojny wieczór w łóżku z książka i kubkiem parującej herbatki.

MOJA OCENA: ⭐|⭐/☆|(6-7/10)

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Editio!

***
SERIA: Zranieni
                tom 1: "Zranieni"
                tom 2: "Zranieni 2" (premiera: 20.10.2017r.)
GATUNEK: new adult
OPIS:
            tom 1: "Sidney i Peter. Piękna dziewczyna i wyjątkowy mężczyzna. Oboje pełni temperamentu i wdzięku. Spotykają się przypadkowo, na randce w ciemno, która początkowo układa się jak zabawna komedia pomyłek z happy endem... który niestety nie następuje. Zamiast namiętnego finału Sidney otrzymuje kolejnego kopa w tyłek. Niestety, na tym rozczarowaniu sprawa się nie kończy. Już wkrótce okazuje się, że ten piękny facet, bosko zbudowany i silny, a przy tym inteligentny i wrażliwy, jest wykładowcą akademickim, a ona jego asystentką, a także — co gorsza — studentką. 
Byłoby łatwiej, gdyby Sidney nie ścigały demony przeszłości, a także, gdyby Peter nie nosił w sobie bolesnych wspomnień o śmierci i rozstaniu. Oboje czują, że nie są sobie obojętni — łączy ich więź silniejsza od bólu i strachu. Miłość, którą przyjmują z niedowierzaniem, będzie jednak wymagać odwagi, woli i mocy. Najpierw trzeba stawić czoła przeszłości, aby móc rozpocząć budowę wspólnego szczęścia."
            tom 2: "Sidney i Peter. Czy ich miłość przetrwa konfrontację z trudną przeszłością? 
Powroty do domu wydają się łatwe. Jednak nie są takie dla Sidney. Jej matka umiera, a dziewczyna musi zmierzyć się z przeszłością i spojrzeć w oczy rodzinie, która pozostawiła ją samą w najgorszym momencie jej życia. Nieświadomie Sidney wciąga Petera w swoją przeszłość, gdy konfrontuje się ze swoim eks. Wszystkie najgorsze wspomnienia wracają, a jedyną osobą, która może uratować dziewczynę, jest Peter. Czeka go jednak walka z jego własnymi demonami i z własną rodziną. Dla Sidney Peter jest gotów oddać wszystko, ale czy zdoła jej wybaczyć? 
Oto drugi tom historii Sidney i Petera, która zachwyciła setki tysięcy czytelniczek na całym świecie. Przy tej książce będziesz śmiać się przez łzy. Jeśli uwielbiasz historie o miłości, która nie mogła się wydarzyć, i o uczuciu, które zwycięży wszystko, ta książka jest dla Ciebie. Ta opowieść nie pozostanie Ci obojętna!"


VIXA