piątek, 23 lutego 2018

#14 "Bad Boy's Girl" - Blair Holden



"Nienawidziłam cię. Teraz cię kocham."

Tessa trzyma głowę nisko i stara się nie zwracać na siebie uwagi. Jedyne czego chce, to przetrwać ostatni rok szkoły średniej. Niestety, jej była najlepsza przyjaciółka nie ma zamiaru jej tego ułatwić. Nicole najpierw zerwała z nią znajomość, wybierając popularność, potem zabrała jej chłopaka, w którym kochała się od małego, a następnie za życiowy cel obrała uprzykrzanie dziewczynie życia. 

Dodatkowo, do miasta wraca Cole Stone. W przeszłości Tessa była jego obiektem żartów i miała nadzieję, że ich drogi ponownie się nie zejdą... Ale wiadomo jak działa świat. Niczego nie można być pewnym, a los nie raz może nas zaskoczyć. 


"Kiedy jesteście we dwoje, to prawie pierdzicie tęczą, więc aż prosiliście się o wspólny mianownik."


Gdy na okładce widzę napis "wattpad", to automatycznie się uprzedzam. Należę do tej grupy osób, która nie za bardzo trawi ten portal. Zajrzałam tam może raz czy dwa, ale nie spławił, że zapragnęłam zostać na dłużej. 

"Książki", na które tam natrafiłam były dla mnie za mało... profesjonalne? Największą moją zmorą są banalne dialogi pisane językiem potocznym i używanie skrótów. "Nom", "bd", "cr"... No błagam! To tak bardzo razi w oczy... Nie da się tego czytać!
Ale.. Tak! Jest jakieś ale, a jest nim właśnie "Bad Boy's Girl". Dzięki tej historii zaczynam wierzyć, że na wattpadzie znajdą się też perełki! 

Uwielbiam ten motyw, gdzie jeden bohater ratuje drugiego. Gdzie jeden ma problemy z własną akceptacją, a drugie pokazuje mu, że jest piękny na zewnątrz i w środku. Fakt, początkowe zachowanie wiecznej ofiary lekko drażni (przynajmniej mnie), ale potem jest już lepiej, a my stajemy się światkami wewnętrznej przemiany. 


Tessa jest nieśmiała i nie akceptuje siebie, ale ma ku temu powód. W przeszłości porzuciło ją kilka ważnych dla niej osób. Najlepsza przyjaciółka, chłopak, w którym była zakochana, jej rodzice oraz starszy brat, który kiedyś był jej podporą i obrońcą przed wszelkim złem tego świata. Jak w takiej sytuacji nie pomyśleć, że jest coś z tobą nie tak, skoro twoi najbliżsi cię odpychają? 

Z powodu twojej wagi ludzie w szkole się z ciebie śmiali, stałaś się wyrzutkiem, bo dla innych priorytetem była reputacja. Nie można niestety powiedzieć, że w prawdziwym życiu takie sytuacje nie mają miejsca. Świadomość, że to jest na porządku dziennym i świat właśnie tak działa, sprawia, że tracę wiarę w ludzkość. Ale, ale... Wróćmy do książki.

Po trzech latach odkąd świat bohaterki zaczął się walić i zmienił się w piekło na ziemi, na jej drodze ponownie staje Cole Stone. Kiedyś był jej prześladowcą, a teraz przychodzi z chęcią pojednania i propozycją przyjaźni. 

No proszę Was... Jaka zdrowa na umyśle dziewczyna przyjęłaby z otwartymi ramionami chłopaka (no dobra, trzeba zaznaczyć - bardzo przystojnego), który uprzykrzał jej życie, i przez którego nie raz trafiła do szpitala? Nic więc dziwnego w tym, że najpierw musiał zdobyć jej zaufanie, co nie było łatwe patrząc na zdarzenia sprzed lat, ale jak widać wykonalne. Col sprawia, że Tessa zaczyna wierzyć w siebie i stawia czoła swoim problemom. Z ciepłej kluchy przemienia się w dziewczynę, która nie daje sobie stanąć na głowie i nie boi się już powiedzieć tego, co myśli. 

Styl pisania pani Holden jest "profesjonalny", ale gdzieniegdzie autorka użyła... Hmm... Ja bym to nazwała językiem młodzieży. Czytając czujemy się tak, jakby tą książkę napisał nasz rówieśnik. Dodatkowo, autorka zwraca się czasem do czytelników. Jak dla mnie, to idealne połączenie. 
Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, a fabuła typowa dla gatunku, ale nieprzejedzona. Należy też wspomnieć o humorze, którego tu jest mnóstwo. To dogryzanie sobie nawzajem, te słowne zaczepki... To właśnie lubię! Każdy powinien mieć taki dystans do siebie, aby móc bez zbędnych konfliktów sobie pożartować. 

Muszę przyznać, że spodziewałam się happy end'u. Na kilka stron przed końcem nastąpił zwrot akcji, który był od razu zapowiedzią kolejnej części. Samo zakończenie natomiast sprawiło, że poczułam niedosyt. Przerwać w takim miejscu... Typowa zbrodnia, która zmusza czytelników do sięgnięcia po kontynuację. 

Na początku myślałam, że historia Tessy i Cole'a będzie zawarta tylko w tych ponad czterystu stronach, a kolejne tomy będą poświęcone komuś z drugiego planu. Cóż.. myliłam się. Mimo, że spodziewałam się czegoś innego, na pewno sięgnę po "Bad Boy's Heart", które zapowiedziane jest u nas na kwiecień! Nie mogę się doczekać!


SERDECZNIE POLECAM!


"Panuje idealna cisza jak w romantycznych powieściach będących moją słabością. To ten rodzaj milczenia, który trwa, dopóki bohater nie pocałuje bohaterki i wszystko nie buchnie magią."



***
Czyta się szybko i lekko, na dodatek wciąga, więc chwila moment i po lekturze. Poczucie humoru, świetni bohaterowie, wiele poruszonych wątków. Wspaniałe combo.
Ta książka na pewno będzie jedną z lepszych młodzieżówek tego roku.



MOJA OCENA: (8/10)

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar!




***
WYDAWCA: Wydawnictwo Jaguar
PREMIERA: 15 luty 2018
SERIABad Boy's Girl #1
GATUNEK: literatura młodzieżowa
OPIS: "Tessa ma jeden cel - przetrwać ostatnią klasę szkoły średniej. 
W tym celu opracowała plan: trzymać głowę nisko, nie rzucać się w oczy i nikomu nie wchodzić w drogę. A już zwłaszcza Nicole, byłej najlepszej przyjaciółce, obecnie zaś dziewczynie boskiego Jasona i niekwestionowanej królowej wredoty.
Niestety, rzeczywistość ani myśli trzymać się jakiegoś planu...
Do miasta, po kilkuletnim pobycie w szkole wojskowej, wraca Cole Stone. Chłopak, który z czasów przedszkola uprzykrzał Tessie życie i który nie raz i nie dwa posłał ją na ostry dyżur. Facet odpowiedzialny za większość jej upokorzeń. Ktoś, kogo dziewczyna miała nadzieję więcej nie zobaczyć."


VIXA

środa, 14 lutego 2018

#13 "Srebrny łabędź" - Amo Jones | RECENZJA PRZEDPREMIEROWA





"Witaj, Madison. Możliwe, że nas nie znasz, ale my znamy ciebie. Chcemy zagrać w pewną grę. Oto co się stanie, jeśli przegrasz..."


Po samobójstwie matki i ponownym małżeństwie ojca, Madison przeprowadza się do Riverside. Trafia do prywatnej szkoły, gdzie władzę nad wszystkimi uczniami sprawuje grupa dziesięciu zadziornych przystojniaków z Elite Kings Club. Mimo, że chłopaki nie pałają do niej sympatią, pilnują jej bezpieczeństwa... na swój dziwny, niecodzienny sposób.
Na (nie)szczęście Madi, wpadła w oko Bishop'owi - przywódcy watahy, którego była dziewczyna zniknęła przed dwoma laty. Co się stało z Khalesi i czy ją też spotka coś podobnego?
Wokół dziewczyny krąży mnóstwo tajemnic, po jej głowie chodzi coraz więcej pytań. Czy Madi znajdzie wszystkie odpowiedzi, czy coś lub ktoś jej w tym przeszkodzi? 

"Sekrety są bronią, a spustem milczenie."

Panie i panowie, przedstawiam Wam "Srebrnego łabędzia", czyli pierwszy dark romace jaki przeczytałam w życiu.


Szczerze, to nie wiem co mam myśleć. Książka jest bardzo tajemnicza i dezorientująca, ale również bardzo intrygująca i wciągająca. Jak już zaczniecie czytać, to te 333 strony lecą tak szybko, że nawet się nie zorientujecie, kiedy skończyliście. Spokojnie można ją pochłonąć na jeden raz, jeśli dysponuje się większą ilością czasu. 


Osobiście jestem wielką miłośniczką love story i happy endów, a tu dostaję... nawet nie umiem tego ująć w słowa.
Niby coś się zaczyna dziać między Madi a Bishop'em, raz ją lubi, innym nienawidzi i ją krzywdzi, mówiąc, że to dla jej dobra - co dokłada czytelnikom kolejnych pytań. W co główna bohaterka się wplątała, że Elite Kings Club podejmuje się takich kroków?


Trzeba wiedzieć, że "Srebrny łabędź" jest książką wulgarną. Przekleństwa są normą, tak jak sceny seksu, które - dzięki ci autorko! - nie są niesmaczne, ale mocne i bardzo niegrzeczne. Nikogo to więc nie zdziwi, że historia przeznaczona jest dla osób 18+.



Jeśli chodzi o styl pisania, to Pani Jones pisze zwięźle i zrozumiale. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, a fabuła specyficzna i nieprzewidywalna. Nie ma co się oszukiwać, na pewno Was nie zanudzi, a wręcz pochłonie. Wraz z kolejnymi stronami mamy coraz więcej pytań i żadnych odpowiedzi. Tak tajemniczej książki, chyba jeszcze nie miałam okazji czytać. Trzeba też zaznaczyć, że główna bohaterka nie jest jakąś tam ciepłą kluchą, czasami z lekka jej niektóre zachowania irytują, ale da się na to przymrużyć oko.

Bardzo, ale to bardzo żałuję, że od razu po przeczytaniu pierwszego tomu nie mogłam sięgnąć po kontynuację, ale no cóż... Będę czekać z niecierpliwością! Kolejna część za granicą jest zapowiadana na końcówkę lipca tego roku, więc mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na polskie wydanie. 


POLECAM Z CAŁEGO SERCA!

"A kiedy to dobiegnie końca, ty będziesz martwa. Zegar zaczyna odmierzać czas."

***
"Srebrny łabędź" ma dużą szansę zostać moją najlepszą książką 2018 roku, ale wkroczyliśmy ledwo co w luty, więc może się jeszcze dużo wydarzyć... Kto wie, może ten rok będzie pod znakiem niezapomnianych książek?


MOJA OCENA: ✰ (9/10)

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!




***
PREMIERA: 16 luty 2018
SERIA: "Elite King’s Club"
GATUNEK: dark romance
FRAGMENT: tutaj lub tutaj (Opis | Szczegóły | Recenzje (10) | Fragment)
OPIS: "Madison Montgomery to typowa dziewczyna z bogatego domu. W życiu nastolatki wszystko się zmienia, kiedy jej matka dopuszcza się zbrodni, a potem popełnia samobójstwo. Wybucha skandal, przez który dziewczyna znajduje się na językach wszystkich. Gdy ojciec Madison ponownie się żeni, zapada decyzja o przeprowadzce, a dziewczyna trafia do prywatnej szkoły. Mogłoby się wydawać, że to jej szansa na nowy start…
Madison przekonuje się, że mury szkoły skrywają straszne tajemnice, a wszystkimi uczniami rządzi grupa dziesięciu niepokornych chłopaków. Elite King’s Club rozsiewa wokół siebie aurę tajemniczości i terroru. Chociaż dziewczyna nie chce wierzyć plotkom na ich temat, zaczyna mieć wątpliwości, kiedy wpada w oko przywódcy elitarnego klubu. Okazuje się, że Bishop zaczął na nią polowanie.
Dlaczego członkowie Elite King’s Club nienawidzą Madison, a mimo to dyskretnie pilnują jej bezpieczeństwa? Co stało się z poprzednią dziewczyną, która związała się z jednym z nich? Dlaczego te wszystkie mroczne tajemnice są tak niebezpiecznie pociągające?"

VIXA

poniedziałek, 12 lutego 2018

#12 "Nic do stracenia. Początek" - Kirsty Moseley



"Wszystko, co jest warte posiadania, warte jest też, żeby o to walczyć."

Anabelle wraz z chłopakiem - Jack'iem, postanowiła świętować swoje szesnaste urodziny w klubie. Niestety, ten wieczór dla żadnego z nich nie kończy się dobrze. Przypadkiem poznany Carter Thomas niszczy ich idealne życie, a dzięki zeznaniom Anny, trafia do więzienia.

Współpracownicy Cartera wysyłają do dziewczyny listy z pogróżkami. Jej ojciec, który kandyduje na prezydenta, postawia za wszelką cenę zapewnić jej bezpieczeństwo. Zatrudnia najlepszego agenta SWAT - Ashton'a Taylor'a, aby ją chronił pod przykrywką. 
Między bohaterami rodzi się więź, ale Anna jest złamana ciałem i duszą, a do tego przygniata ją poczucie winy. Nie może wyprzeć się uczuć, ale pogodzenie się z nimi też nie jest łatwe.


"Nie musiała wydawać na mnie pieniędzy. Mówiąc uczciwie, najlepsze, co mogła mi dać, dawała mi codziennie – zwykły uśmiech, radość i jej czas."
Z twórczością Kirsty Moseley spotkałam się już czytając "Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno", a że książka bardzo mi się podobała, postanowiłam sięgnąć po coś innego tej autorki i padło na "Nic do stracenia. Początek". 

Historia Anabelle i Ashtona ma mocny wstęp, więc w dalszej części spodziewamy się wielu wrażeń i akcji, a dostajemy miłosne perypetie bohaterów. Cała fabuła jest podzielona na dwa tomy, a oczekiwana przez nas akcja powinna się rozkręcić dopiero w tomie drugim, gdy odbędzie się rozprawa o zwolnienie Cartera z więzienia. Trzeba przyznać, że jest to lekkie rozczarowanie - trzeba czekać tak długo i przebrnąć przez tyle stron, aby natrafić na coś więcej, niż rozwijające się relacje między postaciami.

W kilu pierwszych stronach dowiadujemy się jakie piekło przeszła główna bohaterka - była przetrzymywana, bita i gwałcona. Nie ma więc w tym nic dziwnego, że te wydarzenia odbiły się na jej psychice i nie potrafiła znieść dotyku innych ludzi, w tym również swojej rodziny. 
Gdy pojawia się zabójczo przystojny agent SWAT jej problemy znikają, a trzeba wspomnieć, że nie jest to jej pierwszy ochroniarz. Każdego jego poprzednika doprowadzała do białej gorączki i odchodzili. 
Dotyk Ashtona jej nie przeszkadza, jego obecność nie stresuje i bez problemy po trzech dniach znajomości kończą razem w łóżku. Nie zaprzeczycie, że początek ich znajomości jest mało prawdopodobny. Wiadomo, że realna osoba z takim bagażem nie zmieni tego co ma w głowie za pstryknięciem palców, ale cóż.. różnie w życiu bywa. Mogę to więc potraktować z przymrożeniem oka.

Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie irytowała. Jak już między naszymi gołąbeczkami jest dobrze, ruszają krok do przodu, nastaje kolejny dzień i bam! Dwa kroki do tyłu! I nie jest to sytuacja jednorazowa. Pani Moseley mogła po prostu stopniowo rozwijać ich znajomość - takie rozwiązanie byłoby o wiele lepsze niż ciągłe przyciąganie i odpychanie. 

Zakańczając tą recenzję, muszę się jednak przyznać, że mimo wymienionych przeze mnie minusów książka mi się podobała, a nawet trochę wciągnęła! Styl pisania autorki jest lekki, więc czytanie szybko idzie. Bohaterowie są w większości dobrze wykreowani, a fabuła nie tak oklepana jak można by się spodziewać. Może nie znajdziemy fajerwerków, ale czyta się bardzo przyjemnie. Serdecznie polecam, jeśli szukacie czegoś niewymagającego. 


"Tak długo, jak będę mógł tulić ją do siebie każdego dnia,będę najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi."
***
Podsumowując: książka jest całkiem dobra, ale wystarczyłoby wpleść trochę akcji, aby była świetna. Mimo to, czytanie sprawia przyjemność, więc idealnie pasuje jako lekki przerywnik między mocnymi książkami serwującymi nam roller coaster.




MOJA OCENA: ⭐(⭐/)☆ (6-7/10) 


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu HarperCollins!


***
WYDAWCA: Wydawnictwo HarperCollins
GATUNEK: literatura obyczajowa
FRAGMENT: tutaj  

SERIA:
              tom 1: "Nic do stracenia. Początek"
              tom 2: "Nic do stracenia. Wreszcie wolni"
OPIS
              tom 1: "W dniu szesnastych urodzin Anna Spencer bawi się w klubie ze swoim chłopakiem. Wyjątkowy wieczór szybko się kończy, a poznany przypadkiem Carter Thomas, handlarz broni i narkotyków, zamienia kilka lat jej życia w piekło. 
Dzięki jej zeznaniom Carter zostaje skazany, ale z więzienia wciąż wysyła listy z pogróżkami. Ojciec Anny, wpływowy senator i kandydat na prezydenta, zrobi wszystko, by zapewnić jej bezpieczeństwo. 
Ochroną Anny zajmie się przystojny komandos, Ashton Taylor. Aby nie wzbudzać podejrzeń, ma udawać jej chłopaka. Cierpliwie stara się sprawić, by pokonała dręczące ją koszmary i pogrzebała przeszłość. Anna zaczyna czuć się bezpiecznie, a udawanie zakochanych powoli przestaje być grą. 
Jednak kolejne dni przynoszą złe wiadomości. Wkrótce ma odbyć się rozprawa apelacyjna i Carter może wyjść na wolność. Jeśli tak się stanie, Ashton i Anna znajdą się w niebezpieczeństwie."
              tom 1: "Ojciec Anny Spencer zostaje wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Od tej pory Anna przestaje być anonimową nastolatką i coraz trudniej chronić jej prywatność. Ashton Taylor ma więc jeszcze bardziej skomplikowane zadanie. Niebawem odbędzie się proces prześladowcy Anny, Cartera Thomasa, który marzy tylko o tym, jak ją odzyskać. Anna ufa Ashtonowi i zaczyna wierzyć w jego miłość, chociaż nadal jest pewna, że nie zasługuje na szczęście. Jednak zanim się okaże, czy mogą być razem, będą musieli walczyć o życie."


VIXA